Przy 'manewrze odchodzenia' od kei... wkreca sie w srube jedna z lin.
Maciej, dostaje szybki awans na stanowsko nurka, ktory ma odpetac line, uwolnic srube i... i uratowac nasz jacht i rejs!
Maciek nurkuje zeby dostac sie do sruby, w gestej portowej mazi.
Staszek pospieszyl z pomoca.
Chlopaki dali rade! ale... nie podoba mi sie to!
Staszek pospieszyl z pomoca.
Chlopaki dali rade! ale... nie podoba mi sie to!
Kolejna proba wyjscia z kei zakonczyla sie wpadnieciem na liny lodzi stojacych po przeciwnej stronie kei.
Znowu Kapitan wydal polecenie - 'Odpychaj!' i Maciek z Wiola rzucali sie rozpaczliwie przez burte, zeby nasza lodz nie wpadla na kotwice zwroconych dziobami lodzi.
Cala zaloga miotala sie przesuwajac
W efekcie heroicznej walki...
nasz jacht zawisl uwieziony bezradnie na linach mocujacych inne lodzie, bez mozliwosci ruchu w ktorakolwiek strone.