Friday, 28 June 2013

Nie ma tego zlego...

A mialo byc tak pieknie... zaczelo sie calkiem dobrze, nawet obiecujaco...


Pierwsze kroki w Atenach w drodze z lotniska 
do hotelu,
Oboje w dobrych nastrojach

Przylecielismy do Aten samolotem lini Aeganair - bardzo przyjemne doswiadczenie. Przemila obsluga i samolot z przyzwoitymi przestrzeniami pomiedzy rzedami foteli.

Bezproblemowo dostalismy sie z lotniska w okolice portu Kalamaki, autobusem lini X96 (cena biletu 5 Euro).
Hotel Nefeli Alimos spelnial wszystkie nasze oczekiwania na 'jednonocny' pobyt.

Zalety: lokalizacja i cena
Wady: czystosc pozostawiajaca wiele do zyczenia, rozmiar lazienki przy ktorym zamkniecie drzwi wymagalo nielada kombinacji, zenujace sniadanie.

No comments:

Post a Comment